Ktoś ucieka... przez pola gdzieś we Francji. W zagajniku parkuje luksusowe audi. W strumieniu usiłuje zmyć krew z fotela, z pasa i rąk... Zaciera wszelkie ślady. Zabiera plecak i odchodzi. I zabiera coś jeszcze...
W nieznośnym upale wśród obezwładniającej ciszy i w paraliżującym słońcu idzie przed siebie. Tylko dokąd? Tego nie wie. Nie ma pieniędzy, żadnych planów, za to ma siniaki na twarzy. Dowiadujemy się, że jest Anglikiem. Widzimy, że jest inteligentny i wrażliwy. Domyślamy się, że jest młody. Wiemy, że musi się ukrywać... Ale nie wiemy, czy jest ofiarą, czy może mordercą...
W desperacji wchodzi do ogrodzonego drutem kolczastym lasu i dociera do wyglądającej na opuszczoną farmy. Ale widzi młodą kobietę z dzieckiem na ręku. Nie spodziewa się, że niebawem w tym mrocznym i tajemniczym miejscu stanie się nie tylko świadkiem, ale i uczestnikiem przerażających zdarzeń. I jakich ostatecznych wyborów będzie musiał dokonać.